Łączna liczba wyświetleń

czwartek, 20 czerwca 2013

Disneyland...

Zabytki zabytkami..., ale trzeba było zorganizować coś tylko dla dzieci... Tylko? Nie do końca... My, pokolenie wychowane na limitowanych bajkach Disney'a bawiliśmy się świetnie, czasami może lepiej niż M'ki - szczególnie w domach piratów, duchów i innych interaktywnych straszydeł:) Impreza dość kosztowna, ale naprawdę warto!! Kupiliśmy wjazdówki na jeden dzień i powiem szczerze - MAŁO!! Potrzeba dwóch, trzech dni, żeby wybawić się na całego... Kolejki do atrakcji były, ale nie porażające - byliśmy przed sezonem i w poniedziałek. W lipcu i sierpniu podobno spędza się czas tylko w kolejkach. Pech chciał, ze tego dnia marnie się czułam - zbierało się na jakieś przeziębienie, ale mimo "złego" nastroju bawiłam się super:) Zdjęć niewiele - szkoda było czasu na takie manewry:)
















 Marcela
sukienka soft Gallery
sweterek Okaidi

Melania
sukienka New Generation






Wyprzedaż -30% tajskiej kolekcji TU

Nasza prywatna wyprzedaż TU

3 komentarze:

  1. Ale bym sie wybrala!!! Bo ja to jak dziecko.... Kazdy park rozrywki mnie ciagnie... ;o)

    OdpowiedzUsuń
  2. zaaaazdrość!!!!! spełniliście marzenie kazdego dzieciaka i co tu duzo gadac pokolenia lat 80' :)) , ja z takiej listy odhaczyłam legoland, ale disneyland ciagle na liscie, fota z parasolem odlotowa :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Potwierdzam:) Sama dobrze sie bawilam ,ale polowy chyba nie widzialam.Tez jeszcze czekam az mala bedzie miala conajmniej 4-5 lat.Na razie i u nas mamy swietny park rozrywki

    OdpowiedzUsuń