Łączna liczba wyświetleń

poniedziałek, 3 lutego 2014

Mala Moravka

Mala Moravka w Czechach - to mieścina, w której czas się zatrzymał... Cisza, spokój, brak bankomatu, jeden sklep spożywczy rodem z PRL'u z cenami pisanymi odręcznie, kilka "klimatycznych" knajpek ze smażonym serem i knedlikami...oraz małe domeczki ogrzewane ekologicznie - tylko drewnem lub gazem... To właśnie TU od nastu lat spędzamy zimowy, narciarski czas... Od paru lat z dziećmi...z moim kuzynem i jego rodziną oraz "zimowymi znajomymi", z którymi widzimy się tak naprawdę, tylko tam... Ekipa cudna... W tym roku było nas 20, w tym 10 dzieci ( dziewięć dziewczynek i jeden "Rodzynek":). Od dwóch lat warunki do szusowania są wręcz idealne... Fajny hotel Chata Koprivna, z własnym wyciągiem krzesełkowym - prawie 1400m trasy idealnej również dla dzieci, kameralnie, bez nawału turystów. Nocne jazdy kilka razy w tygodniu, 3 bary z ulubionymi przekąskami i drinkami:) Rewelacja...To właśnie na tym stoku moje dziewczyny zaraziły się narciarskim bakcylem... W tym roku przeszły same siebie - Mała M. "wyrabiała" ok. 8km dziennie, a Starsza M. ostatniego dnia spędziła nawet 7 godzin na stoku - pogubiłam się w liczeniu jej zjazdów:) Duma nas rozpiera...:) Zdjęć nie jest za wiele, tym bardziej tych ze stoku, szkoda było czasu na takie "manewry":) Ferie - Wagary za nami, za dwa tygodnie te prawdziwe... i skoczymy na pewno na Mazury...








tunika Kotm
legginsy Next


 bluzka Louise Misha
spodnie Miszkomaszko
 sukienka Patkas
 bluzka Louise Misha
 bluzka Zara
spodnie Miszkomaszko
 kurtka Old Navy
spodnie sh
buty Adidas
czapa sh
rękawice H&M
szalik hand made

 spodnie Reserved
kurtka Lidl
buty Emu
czapa Calvin Klein
rękawiczki H&M



 Marcela: bluzka Mini Rodini   
Melania: bluzka Zara
 spodnie Reserved
kamizela Zara
t-shirt no name



 sukienka Four'eMki



1 komentarz:

  1. Załapaliście się na prawdziwą zimę, w Krynicy póki co wszystko płynie...

    OdpowiedzUsuń